Rozdział 89
Zane POV
Byłem już wcześniej w palarni w Rotary Club i zostałem poproszony o podziwianie jej myśliwsko-zielonych ścian, skórzanych mebli i oryginalnych prac Pierre’a Testu i Paula Rubensa. Oferowano mi (i odmówiłem) dobre cygara i oferowano mi (i przyjąłem) najlepszą na świecie szkocką whisky, a ja siedziałem w jednym ze skórzanych foteli i rozmyślałem o swoim życiu i roli alfy stada.
Pokój był starym przyjacielem, podobnie jak Rob Shanton.