Rozdział 246
„Jestem w tym na zawsze, Zane, cokolwiek się stanie.”
Przykrył moją dłoń swoją i przez długą, miłą chwilę po prostu tam siedzieliśmy, pozwalając światu zachować własne zdanie.
Potem dziewczęta wróciły i z podziwem spojrzały na róże łososiowe.