Rozdział 106
Sara POV
Nigdy nie byłem tym, co można by nazwać „dobrze podróżującym”, ale byłem w kilku miejscach oprócz mojego własnego i niedawno byłem na terytorium Alpha Carlosa Diaza, które obejmowało Los Angeles. Jednak nic nie przygotowało mnie na pomysł Alpha Malo na temat tego, czym powinno być terytorium.
Najpierw wylądowaliśmy na lotnisku prywatnym, jak wyjaśnił Travis. Miało wieżę, kilka hangarów i pas startowy, jaki można znaleźć w międzynarodowym węźle komunikacyjnym. Dwie limuzyny przywitały nas, gdy schodziliśmy po schodach samolotu Zane'a, a nasza ochrona nawiązała kontakt z betami, którzy wyszli, aby posortować nasz bagaż.