Rozdział 75
Punkt widzenia Liyi
Candice spojrzała mi w oczy. „Czemu tak cicho? Kot ci ugryzł język?” Powiedziała z zadowolonym uśmiechem na twarzy. Puściłam ją, wciąż w szoku.
Czy James powiedział jej, że jestem sparowany z trojaczkami? Ale to zdecydowanie nie był powód jej początkowej nienawiści do mnie. Zamiast za dużo myśleć, postanowiłem ją po prostu zapytać.