Rozdział 46 Wyeliminuj wilkołaki
Punkt widzenia Liyi
Właśnie skończyłem szkolenie dla nowego pokolenia wojowników wilkołaków. To była zdecydowanie najbardziej wyczerpująca rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem i nie mogłem pojąć, jak ludzie mogli w ogóle zarabiać na życie nauczaniem. Te dwie godziny wysysały ze mnie życie i byłem tak szczęśliwy, że Rolando przejmie obowiązki jutro. Potrzebowałem przerwy.
Otarłem pot z czoła wierzchem dłoni i natychmiast wszedłem pod prysznic. Po spędzeniu tam jak najwięcej czasu, by wygrzać się w chłodzie wody, w końcu wyłączyłem prysznic i wytarłem się do czysta.