Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 Sto jeden
  2. Rozdział 102 Sto dwa
  3. Rozdział 103 Sto trzy
  4. Rozdział 104 Sto cztery
  5. Rozdział 105 Sto pięć
  6. Rozdział 106 Sto sześć
  7. Rozdział 107 Sto siedem
  8. Rozdział 108 Sto osiem
  9. Rozdział 109 Sto dziewięć
  10. Rozdział 110 Sto dziesięć
  11. Rozdział 111 Sto jedenaście
  12. Rozdział 112 Sto dwanaście
  13. Rozdział 113 Sto trzynaście
  14. Rozdział 114 Sto czternaście
  15. Rozdział 115 Sto piętnaście
  16. Rozdział 116 Sto szesnaście
  17. Rozdział 117 Sto siedemnaście
  18. Rozdział 118 Sto osiemnaście
  19. Rozdział 119 Sto dziewiętnaście
  20. Rozdział 120 Sto dwadzieścia
  21. Rozdział 121 Sto dwadzieścia jeden
  22. Rozdział 122 Sto dwadzieścia dwa
  23. Rozdział 123 Sto dwadzieścia trzy
  24. Rozdział 124 Sto dwadzieścia cztery
  25. Rozdział 125 Sto dwadzieścia pięć
  26. Rozdział 126 Sto dwadzieścia sześć
  27. Rozdział 127 Sto dwadzieścia siedem
  28. Rozdział 128 Sto dwadzieścia osiem
  29. Rozdział 129 Sto dwadzieścia dziewięć
  30. Rozdział 130 Sto trzydzieści
  31. Rozdział 131 Sto trzydzieści jeden
  32. Rozdział 132 Sto trzydzieści dwa
  33. Rozdział 133 Sto trzydzieści trzy
  34. Rozdział 134 Sto trzydzieści cztery
  35. Rozdział 135 Sto trzydzieści pięć
  36. Rozdział 136 Sto trzydzieści sześć
  37. Rozdział 137 Sto trzydzieści siedem
  38. Rozdział 138 Sto trzydzieści osiem
  39. Rozdział 139 Sto trzydzieści dziewięć
  40. Rozdział 140 Sto czterdzieści
  41. Rozdział 141 Sto czterdzieści jeden
  42. Rozdział 142 Sto czterdzieści dwa
  43. Rozdział 143 Sto czterdzieści trzy
  44. Rozdział 144 Sto czterdzieści cztery
  45. Rozdział 145 Sto czterdzieści pięć
  46. Rozdział 146 Sto czterdzieści sześć
  47. Rozdział 147 Sto czterdzieści siedem
  48. Rozdział 148 Sto czterdzieści osiem
  49. Rozdział 149 Sto czterdzieści dziewięć
  50. Rozdział 150 Sto pięćdziesiąt

Rozdział 5 Pięć

Punkt widzenia Adriana

Usiadłem przygnębiony z tyłu samochodu, gdy Thomas, jeden z wojowników stada, których zabrałem ze sobą, wracał do stada. Kolejne poszukiwania mojego partnera w innych stadach okazały się daremne. Robię to od 2 lat i wszystkie okazały się nieudane.

Czego najbardziej pragnę w tym życiu, to moja partnerka, ktoś, kogo mogę kochać, cenić i nazywać swoim. Ktoś, kto będzie rządził moim królestwem razem ze mną i urodzi moje szczenięta, gdy nadejdzie właściwy czas. Moja własna Królowa.

Codziennie widzę moich rodziców zakochanych i chciałbym mieć to samo dla siebie. Mój tata bardzo kocha moją mamę i to samo dotyczy jej. Mają rodzaj miłości, którą chciałbym zawsze mieć, ale nie znalazłem swojego partnera.

Chodziłem po stadach pod pretekstem sprawdzania ich, ale moim celem jest znalezienie mojej partnerki. Wybrano mi partnerkę, ale nie chcę tak żyć. Wkrótce zostanę koronowany na Króla Alfę i potrzebuję mojej Luny u boku, aby zdobyć ten tytuł.

To moja ostatnia wyprawa w poszukiwaniu mojej partnerki, odwiedziłem każde stado i nadal nic. Moje serce było ciężkie i przekląłem boginię księżyca, gdy wracałem do stada.

Wybrano mi partnerkę, gdybym jej nie znalazła, zostanie koronowana na Królową Alf obok mnie. Nie podobał mi się ten pomysł, ale tata powiedział, że to dla mojego dobra, żeby zapobiec buntom Alf przeciwko mnie. Chyba muszę stawiać moich ludzi ponad moje pragnienia.

Dotarliśmy do domu stada i przywitała mnie moja mama, mając 43 lata, nie wyglądała na więcej niż 25. Cholerny gen wilkołaka. Odziedziczyłem po niej rysy twarzy, ale sylwetkę po ojcu. Wybiegła z naszego domu i zajrzała do samochodu podekscytowana. Jej twarz pociemniała ze smutku, gdy zobaczyła, że jest pusty.

Pokręciłem głową negatywnie, gdy na mnie spojrzała i podeszła, by mnie przytulić. Trzymała mnie za rękę, gdy prowadziła mnie do domu. Spotkaliśmy mojego tatę w kuchni z gazetą w ręku i spojrzał w górę, gdy weszliśmy. Zobaczył, że wróciłem z pustymi rękami i podszedł, by mnie przytulić ze współczuciem.

Moi rodzice zawsze mnie wspierali, bez względu na to, co robiłam. Nie jestem na nich zła za to, że wybrali mi partnera. Oni po prostu robią to, co dla mnie najlepsze.

Przeprosiłam i poszłam do swojego pokoju. Daxon westchnął smutno w mojej głowie i było mi go tak żal. Ja też chcę swojego partnera, ale jemu jako mojej wilczej stronie trudniej jest być bez jego prawdziwego partnera.

„Staraliśmy się jak mogliśmy, Daxon. Może bogini Księżyca nie ma dla nas partnera albo może nie żyje. Przeszukaliśmy każde stado i nic nie znaleźliśmy. Jestem następnym Królem Alfą, teraz muszę brać pod uwagę swoich ludzi przed swoimi własnymi potrzebami”, powiedziałem mu przez nasze połączenie umysłowe, a on cofnął się w głąb mojego umysłu, nawet mi nie odpowiadając.

Miałem się rozebrać, gdy poczułem, że mój najlepszy przyjaciel i następny Beta, Nathan, próbuje do mnie dotrzeć przez połączenie umysłowe stada. Odłożyłem barierę i usłyszałem jego głos.

„Yo man, już jesteś z powrotem. Znalazłeś ją?”, zapytał mnie podekscytowany. Wszyscy czekają na swoją następną Lunę odkąd skończyłem 14 lat, więc rozumiem, dlaczego jest taki podekscytowany.

„Nie, stary. Nie znalazłem jej. Chyba bogini Księżyca nie ma dla mnie partnera”, zaśmiałem się sucho przez połączenie umysłowe i usłyszałem, jak westchnął.

„Bardzo mi przykro, stary. Tak naprawdę, połączyłem cię umysłem, żeby powiedzieć, że znaleźliśmy łotrzyka na ziemiach stada wcześniej dzisiaj. Dylan powiedział ludziom, żeby zabrali ją do lochu, czekaliśmy, aż wrócisz, żeby zdecydować, co z nią zrobić”, powiedział Nathan przez połączenie umysłowe.

„Łotrzyk? Łotrzyk? Od zawsze nie mieliśmy żadnego ataku łotrzyka. Co robiły patrolujące wilki, kiedy weszła na tereny stada? Czy kogoś skrzywdziła? I dlaczego ona jeszcze żyje, Nathan?”, powiedziałem ze złością.

Od 8 lat nie mieliśmy żadnego ataku łotrzyka, ostatni zabrał mi coś cennego, a łotrzyków nienawidzę z pasją. To podłe, brudne stworzenia, które nie zasługują na żadne współczucie ze strony kogokolwiek.

„Człowieku, wyglądała tak słabo i przestraszona. Wyglądała jakby uciekała przed czymś, nie była dzika, była przestraszona. I zmieniła się z powrotem w człowieka, gdy tylko została uśpiona. Poza tym, była wczesna pora, patrolujących było niewielu mężczyzn”, Nathan próbował przemówić mi do rozsądku, ale nie dałem się nabrać.

„Nie obchodzi mnie to, Nathan, łotrzyki to niebezpieczne stworzenia i należy je zabijać na miejscu. Nie chcę, żeby była blisko członków mojego stada, zabij ją, Nathan”, powiedziałem ze złością przez mindlink i postawiłem barierę.

Gdy zdjęłam koszulkę, usłyszałam jak Fay, moja wybrana partnerka wchodzi. Fay jest piękna i kochana przez wszystkich, ale nie jest moją partnerką, Daxon i ja nic do niej nie czujemy. Chcemy partnerki!

„Wróciłeś, Adrian. Słyszałam, że nie znalazłeś swojej partnerki”, wyszeptała mi do ucha w sposób, który uważała za seksowny, a ja poczułam obrzydzenie.

„Zabieraj ode mnie ręce i wynoś się z mojego pokoju, Fay!”, warknęłam swoim głosem Alfy, a ona wybiegła z mojego pokoju. Nie chciałam być sparowana z kimś innym niż moja partnerka. Chciałam poczuć wszystko, co mają mama i tata.

Skończyłam się kąpać i miałam zamiar trochę pospać, gdy mama wpadła do mojego pokoju, wyglądając na wściekłą. Ojej. Nie wiem, co zrobiłam, ale mama potrafi być naprawdę straszna, kiedy się wścieka.

„Nie tak cię szkoliłam, Adrianie Lucasie Woodsie!” – powiedziała mama ze złością, a ja wiedziałam, że mam kłopoty, bo użyła mojego pełnego imienia.

„Nic nie zrobiłam, mamo. Właśnie wróciłam z podróży i przyszłam do swojego pokoju, nic nie zrobiłam, obiecuję”, spojrzałam na nią, myśląc o tym, co mogłam zrobić źle. Czy to dlatego, że kazałam Fay się wynosić? Mama nawet jej tak nie lubi, zgodziła się, bo jest dla mnie najlepszą opcją.

„Dokładnie to zrobiłaś! Nic nie zrobiłaś! Łotrzyk został złapany na ziemiach stada po 8 latach, a ty nie zamierzałaś dowiedzieć się, co ją tu sprowadziło? Jesteś następnym królem Alfą, Adrian, nie możesz traktować takich rzeczy lekko. A co jeśli jest ich więcej, a ona jest szpiegiem? A co jeśli uda nam się wyciągnąć od niej więcej informacji, a ty wydałaś rozkaz, żeby ją zabić?”, mama krzyknęła ze złością i wyszła z mojego pokoju.

Westchnęłam i połączyłam się umysłowo z Nathanem, że będę w lochu za pół godziny i nic nie może zostać zrobione z łotrzykiem. Ubrałam się i zeszłam na dół, żeby coś zjeść. Będę potrzebowała energii, żeby poradzić sobie z tym pieprzonym intruzem.

Opuściłem stado i poczułem, że Daxon robi się niespokojny w mojej głowie. On nigdy nie jest niespokojny i to mnie zmartwiło.

„Co się dzieje, kolego? Coś nie tak?”, zapytałem przez nasz mindlink.

„Nie wiem. Mam przeczucie, że coś się wydarzy w lochu, nie potrafię określić, co to będzie”, odpowiedział mi Daxon.

Przyspieszyłem kroku w kierunku lochu, mam nadzieję, że dzisiaj nie poleję się krwią. Jestem nie do zatrzymania, gdy już zacznę, kolejny powód, dla którego potrzebuję mojego partnera. Pieprz się, bogini księżyca.

تم النسخ بنجاح!