Rozdział 109 Sto dziewięć
Punkt widzenia Loli
Jego uśmiech zbladł, zanim zaczął mówić. „Jasne, kochanie. Jestem pewien, że możemy coś wymyślić, biorąc pod uwagę twoje warunki”, uśmiech powrócił na jego twarz.
Za nim usłyszałem gwałtowny wdech, zanim Fay się odezwała. Podeszła do Damona i stanęła obok niego z wyrazem wstrząśnięcia na twarzy. „Damon, nie możesz mi tego zrobić”, powiedziała, podnosząc głos z każdym słowem. Uśmiech Damona zniknął, gdy tylko pojawił się na jego twarzy i wydało mi się to przerażające.