Rozdział 68 - Lojalność
Beta Daltona.
Siedziałem cicho, gdy Alpha jechała w kierunku obszaru, w którym mieliśmy domy zarezerwowane dla specjalnych gości. Ostatnio nie mieliśmy żadnych gości, ale zawsze były ciepłe i schludne, gotowe do zamieszkania o każdej porze dnia.
W samochodzie było cicho. Nikt nie mówił, ale mogłem powiedzieć, że kobieta siedząca obok Alfy wydawała się zdenerwowana, prawdopodobnie z powodu mojej obecności.