Rozdział 26 - Nigdy Ten Jedyny
ALTHEA.
Moje rzęsy zatrzepotały, zanim otworzyłam oczy. Moje czoło opierało się o coś twardego, a coś ciężkiego było wokół mojego ciała. Ale mimo to czułam się komfortowo i dobrze chroniona.
Męski zapach Blade'a, który unosił się wokół mnie, był tak uzależniający, że zamiast puścić jego ciężkie ramiona, przytuliłam go mocniej i przycisnęłam twarz do jego klatki piersiowej, pozwalając, by jego włoski na klatce piersiowej łaskotały moją twarz, gdy wciągałam zapach jego zapachu.