Rozdział 48 - Połączenie krwi
OSTRZE.
„Musimy wydostać stamtąd Altheę! Natychmiast!” – ryknęłam, rzucając wszystkie zdjęcia, które rozsypały się na moim biurku.
W mgnieniu oka Lucius był już przed moim stolikiem, a ja chwyciłam za telefon, aby zadzwonić do Althei.