Rozdział 54 - Zrujnowany
OSTRZE.
„Jeśli zaczną cię obwiniać, wyrzucę ich z naszej pakowalni i naszego terytorium” – powiedziałem jej, ocierając łzy z jej policzków kciukiem.
"Tak?"
OSTRZE.
„Jeśli zaczną cię obwiniać, wyrzucę ich z naszej pakowalni i naszego terytorium” – powiedziałem jej, ocierając łzy z jej policzków kciukiem.
"Tak?"