Rozdział 65 - Kłamstwa
OSTRZE.
Althea przylgnęła do mnie, jakby nie chciała mnie puścić. Nie chciałam jej też wypuszczać z ramion, ale wiedziałam, że muszę zobaczyć, kto jest na granicy.
Nalegała ostatni raz, żebym zabrała ją ze sobą, ale obstałam przy swoim i powiedziałam, że nie. Dodałem, że zabiorę ze sobą Daltona, ale oczywiście tego nie zrobię. Musiałam stawić temu czoła sama.