Rozdział 7 - Jego kobieta
OSTRZE.
Zejście z jej domku do podnóża góry, gdzie zostawiłem jeepa, przebiegło gładko, ponieważ Althea była zabezpieczona na moim grzbiecie. Poprosiła, żeby ją położyć po kilku godzinach, ale ignorowałem ją, dopóki nie zasnęła, gdy zapadła noc.
Nie zatrzymałem się, żeby spać, bo nie chciałem mieć koszmarów, kiedy była przy mnie. Nie musiała zdawać sobie sprawy, jak bardzo byłem popieprzony.
Poza tym chciałem jak najszybciej dotrzeć na terytorium Stone'a.
Lata treningu jako Alfa, a także moje codzienne życie na wolności jako najemnik, przygotowały mnie na ten moment. Przyzwyczaiłem się do bycia obudzonym przez wiele dni z rzędu, więc pozostawanie czujnym nawet w nocy nie stanowiło problemu.
Nigdy się tak łatwo nie męczyłem, ale noszenie kogoś na plecach przez wiele godzin było czymś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem.
Chociaż ta mała ognista sylwetka była drobna, była ciężka, ale mimo to moje ciało czuło się swobodnie, niosąc ją, zamiast martwić się, że może spaść i coś sobie połamać.
Była tak mała i tak cholernie niezdarna, że gdybyśmy dalej szli z nią na nogach, byłem pewien, że złamałaby kark i skręciła kostkę, zanim opuścilibyśmy tę górę.
Ale poza tym lubiłem mieć ją blisko siebie, prawdopodobnie dlatego, że jej skóra i jej oddech na mojej szyi wywoływały iskry i uspokajały mojego wilka.
Rage milczał przez cały czas, gdy Althea była na moich plecach, jakby każdy hałas, jaki wyda, mógł ją obudzić, ale widziałam, że gapi się na nią. Widziałam, że był zauroczony i zastanawiałam się, jak mu to odpowiadało, wiedząc, że nigdy nie będzie mógł się z nią parzyć, skoro nie miała wilka.
Zachichotałem na myśl o własnych myślach. Zapomniałem, że ta więź była skazana na zagładę od samego początku i nie będzie szansy, żebyśmy mogli się połączyć i rościć sobie prawa do siebie.
Musiałem z nią porozmawiać i wytłumaczyć jej o jej gorączce i odrzuceniu. Ale zrobię to, gdy już będziemy w stadzie Stone. Ona będzie nimi rozproszona i łatwiej będzie zerwać tę więź między nami.
Wściekłość warczała na myśli w mojej głowie. Jego lojalność przeniosła się z Sol na Altheę w chwili, gdy ją zobaczyliśmy, i ciągle pytałem go dlaczego, ale nigdy nie dostałem żadnej sensownej odpowiedzi poza „ona jest naszą partnerką”.
Wiedziałem, że jest naszą partnerką, ale co to oznacza dla mojej Soledad?
Ból zacisnął mi się w sercu, gdy szepnęłam słowa do Sol, prosząc o wybaczenie za to, że pozwoliłam Althei ukraść moją uwagę, ale powiedziałam jej, że moja miłość zawsze będzie z nią i że to się nigdy nie zmieni.
Powinienem poczuć się dobrze po tym, ale nie poczułem.
Wpatrywałem się w kobietę przywiązaną do siedzenia pasażera w moim samochodzie. Obudziła się, gdy zdjąłem ją z pleców i posadziłem w samochodzie. Nie mogłem zapomnieć jej przerażonego wyrazu twarzy, gdy otworzyła oczy, tylko po to, by uśmiechnąć się, gdy zdała sobie sprawę, że to ja jestem przed nią. Podziękowała mi i ponownie zamknęła oczy, a po kilku sekundach znów zapadła w głęboki sen, mrucząc cicho, podczas gdy ja zostałem po prostu patrząc na nią przez długi czas.
Nie wiedziałem, co czuć. Ona podświadomie mi ufała.
Westchnęłam głęboko i delikatnie zamknęłam drzwi, po czym przeszłam na swoją stronę samochodu. Typowe dla nastolatków jest ufanie każdemu, kto był dla nich miły, więc nie powinnam czuć się wyjątkowa.
„Ale nigdy nie byłeś dla niej miły. Warczysz na nią przy każdej okazji”. Wściekłość warczała mi w głowie i warknęłam na niego, żeby się zamknął.
Kurwa, zastanawiam się, czy Bogini nie nadała mu imienia Rage, żeby mógł zawsze wściekać się na mnie, a nie na tych dupków wokół nas.
ALTHEA.
Ostatnie trzy dni odkąd opuściliśmy mój dom minęły błyskawicznie. Po zejściu z gór pojechaliśmy samochodem i pojechaliśmy prosto do Mystic Pack.
Blade milczał przez cały czas i rozmawiał ze mną tylko wtedy, gdy zapytał, co chcę zjeść, gdy przejeżdżaliśmy obok jakiegoś drive-through food. Nie wiedziałem, co powiedzieć, ponieważ nie znałem jedzenia na dużym wyświetlaczu, który mi pokazał.
Na koniec kupił mi dużego burgera, frytki, krążki cebulowe i napoje bezalkoholowe. To było dla mnie za dużo, ale nie musiałem się martwić, że się zmarnują, ponieważ Blade zjadł połowę mojego pozostałego burgera i resztę frytek, nawet jeśli miał jedną własną.
Ten człowiek mógł dużo zjeść. Cóż, nie było to zaskoczeniem, bo był większy, ale nie zaprzeczę, że serce zabiło mi mocniej, gdy zobaczyłem, że nie ma nic przeciwko jedzeniu resztek jedzenia.
Dopóki nie przypomniałem sobie, że on po prostu musi być głodny.
Nigdy mnie nie chciał, a dzielenie się jedzeniem prawdopodobnie nie było dla niego intymnym aktem. Powinnam przestać czytać jego czyny na podstawie powieści, które przeczytałam.
Nie chciał mnie. Kropka.
„Nie słyszałeś mnie? Alpha Stone poprosił mnie o przybycie tutaj z tą kobietą”. Blade zmarszczył brwi na mężczyznę przed nim, który, jak słyszałem, nazywał się Gamma Kingston. Byliśmy już na granicy terytorium Mystic Pack, a on rozmawiał z tym mężczyzną.
„Rozumiem, Al...”
„Blade! Nazywam się, kurwa, Blade! Ile razy mam ci przypominać, żebyś nazywał mnie Blade!”
Moje oczy rozszerzyły się, gdy podniósł głos. Mężczyzna prawdopodobnie zapomniał jego imienia, ale dziwnym trafem nazywał go Al. Czy to było dla Alberta? A może Alejandro?
Ale co jest nie tak z tym gigantem? On warczy na wszystkich tutaj.
Przepraszam, Blade. Ale protokół watahy nakazuje jej sprawdzić, ponieważ jej nie znamy. Poza tym, jeśli nie jest zmiennokształtną, jest jeszcze jeden powód, żeby to zrobić." Gamma wyjaśnił z szacunkiem, zanim gestem wskazał mężczyznę przede mną.
Mężczyzna, który czekał na swój sygnał, podniósł ręce i wiedziałem, że dotknie mojego ciała, żeby sprawdzić, czy mam coś pod ubraniem, jak wyjaśnił wcześniej. Ale zanim zdążył choćby zbliżyć ręce do mnie, Blade znów ryknął.
„Jeszcze raz! Jeśli kurwa włożysz rękę gdziekolwiek w jej ciało, to kurwa złamię ci kark! Teraz się odsuń i tam zostań!” Warknął na niego. Jego oczy rozszerzyły się do obsydianowej czerni – pierwszy raz byłem tego świadkiem – i wstrzymałem oddech, ale pozostałem z pokerową twarzą.
Byłam pewna, że wiedzą, że jestem potężną czarownicą i nie chciałam, żeby myśleli inaczej, że zachowanie Blade'a mnie przeraża.
„Teraz idź, kurwa, powiedz Stone'owi, że tu jestem, a ja odpowiem na jego pytania bezpośrednio od niego! Jeśli nalega, żebyś przeszukał tutejszą samicę, to wychodzimy! Może iść i gnić w piekle!”
Gamma skinął głową i dał znak swemu człowiekowi, żeby trzymał się ode mnie z daleka, po czym odsunął się i odwrócił.
Cały czas patrzyłem na Blade'a, ale on tym razem nie patrzył na mnie, tylko na plecy Gammy Kingstona.
Gamma odwrócił się po kilku sekundach i przemówił do niego. „Możesz wejść na teren, ale on polecił mi, żebym ci powiedział, żebyś zostawił swojego jeepa. Mogę cię zawieźć do miejsca, w którym chce się z tobą spotkać. Po dokładnym sprawdzeniu twojego pojazdu ktoś zawiezie go do pakowalni”.
Myślałem, że Blade znów wpadnie w furię, ale on po prostu wrócił do swojego jeepa, wyłączył silnik i rzucił kluczyki Kingstonowi.
„Możesz kazać swoim ludziom sprawdzać to ile chcą. Mogą nawet pieprzyć się z rękoma i kutasem przez całą noc, a ja mam to w dupie! Ale zostaw moją kobietę w spokoju!” Splunął na niego, wciąż zirytowany, a ja ugryzłem się w policzek.
Czy on właśnie nazwał mnie swoją kobietą?
Granica ucichła, a ja mogłam usłyszeć tylko chrząknięcie Blade'a, gdy wyciągał moje torby ze swojego jeepa. Następnie podszedł do mnie i złapał mnie za ramię, po czym zaprowadził do samochodu, który miał nas zawieźć do Alpha Stone.
„Co się stało z twoim językiem, wiedźmo?” zapytał.
„Co?” zapytałam, marszcząc brwi.
„Następnym razem, gdy ktoś będzie chciał dotknąć lub poczuć twoje ciało, podpal go zamiast pozwolić mu robić to, czego, kurwa, chce”.
„Wyjaśnił, że to protokół stada i nie sprawiał wrażenia kogoś, kto mógłby mnie znęcać”.
„Wszyscy sprawcy zaczynają jako ktoś miły. Musisz, kurwa, o siebie zadbać. Nie będę tu cały czas, żeby się tobą opiekować”. Zatrzasnął drzwi, gdy tylko weszłam, i poczułam, jak moje ciało się rozgrzewa.
Chciałam mu odkrzyknąć i powiedzieć, że potrafię sama o siebie zadbać. I że jeśli ten facet zrobi coś, czego nie powinien robić, to za to zapłaci, ale trzymałam język za zębami, bo nie chciałam, żeby Gamma Kingston, która już siedziała za kierownicą, słyszała o nas więcej.
Zwłaszcza, że Bl ade już rzucała napady złości.
Był jeszcze bardziej zrzędliwy i nie dało się z nim wytrzymać, gdy nie spał.
Uwaga autora:
Jeśli chcesz odciążyć pierwsze spotkanie Althei z Adanem Stone'em i Lucy, znajdziesz je w książce Beneath Her Darkness, rozdziały 48-54. W następnym rozdziale po prostu je podsumuję i przejdziemy dalej. Proszę o cierpliwość, ponieważ pisanie historii, która została już włączona do innej książki, jest trudne, ale nie chcę pobierać od Ciebie opłaty dwa razy za tę samą treść. Ale nie mogę po prostu przejść do następnej części bez pokazania zmagań tych dwóch postaci. Po prostu bądź cierpliwy, gdy wspólnie poruszamy się po tej historii.