Rozdział 46 - Soledad
ALTHEA.
„Odszedłem i porzuciłem swój stado. Miałem nadzieję, że dzięki temu pozbyłem się poczucia winy, jeśli poświęcę coś, co było dla mnie ważne”. Słyszałem ból w jego głosie.
"Przepraszam....
ALTHEA.
„Odszedłem i porzuciłem swój stado. Miałem nadzieję, że dzięki temu pozbyłem się poczucia winy, jeśli poświęcę coś, co było dla mnie ważne”. Słyszałem ból w jego głosie.
"Przepraszam....