Rozdział 35 - Utonięcie
ALTHEA.
Blade i ja spędziliśmy więcej czasu na rozmowie, a w międzyczasie chichocząc i śmiejąc się.
Byłam w pełni świadoma, że był nagi i czułam, jak jego kutas szturcha mój rdzeń. I chociaż wymieniliśmy wiele pocałunków, Blade nie naciskał dalej, mimo że widział, jak jego oczy wirują z pożądania i rozszerzają się od czasu do czasu.