Rozdział 99
Sabrina wyglądała niepewnie i nie mogła wydusić z siebie ani słowa.
Żywy, niewinny uśmiech, pełen życia, który nosiła przez ostatnie kilka dni, zniknął. Ponownie powróciła do swojego zimnego, wyobcowanego wyrazu twarzy.
To spojrzenie, w oczach Nigela, było niezwykle żałosne.