Rozdział 003 Los popełniania błędów
Elizabeth wyglądała na bezradną: „...Mamo, jestem naprawdę bardziej niesprawiedliwa niż Dou E. Mój telefon komórkowy był zawsze odblokowany i w ogóle nikt do mnie nie dzwonił. Jak to możliwe, że nie mogę się dodzwonić? Poza tym Już się z nim spotkałem. To koniec.
„Elizabeth, myślisz, że możesz opowiadać bzdury na zewnątrz i wymyślać kłamstwa, aby oszukać swoją matkę? Pan Mu czekał na ciebie przez większość dnia, nie widząc cię. Z którym panem Mu się spotykasz?”– zapytała pani Smith gniewnie.
Elizabeth była oszołomiona i odpowiedziała ostrożnie: „Mamo, czy to prawda, co powiedziałaś? Moja randka w ciemno wciąż czeka na mnie w kawiarni hotelu Guangcheng?”
„ Oczywiście, że to prawda!”Pani Smith prawie chciała się wkurzyć wyłączony. Serce tej córeczki jest pełne sadu i niezliczoną ilość razy chodziła na randki w ciemno, bez żadnych rezultatów. Dzisiaj rzeczywiście kogoś wypuścił, a wprowadzający był zły, mówiąc, że nie chce w przyszłości pomagaćElizabeth w przedstawianiu jej chłopaka. Powiedziała przez telefon wiele miłych rzeczy i udało jej się ugasić złość wprowadzającego.
„Nie, mamo, naprawdę poznałem Williama, to prawda. Mam o nim bardzo dobre wrażenie, od razu się dogadaliśmy, a pół godziny temu dostaliśmy akt małżeństwa. Mamo, twoja córeczka w końcu wyszła za mąż. Nie muszę już nalegać na małżeństwo”– stwierdziła Elizabeth.
Pani Smith : „…”
„ Poza tym, mamo, słowa swatki są jak najbardziej niewiarygodne. Mówili, że William jest jedynakiem, ale tak naprawdę ma młodszego brata; mówili, że ma dopiero dwadzieścia osiem lat, ale tak naprawdę miał trzydzieści jeden lat. Co więcej, adoptował także parę dzieci od swojego zmarłego przyjaciela. Dwoje dzieci ma cztery lata i jest w nich bardzo urocze.
„Chociaż nie można do końca wierzyć słowom swatki, to jedno uważam, że William jest naprawdę bardzo uczciwy i życzliwy. Nadal nie jest żonaty, ale wyraża chęć adopcji pary dzieci swojego zmarłego przyjaciela i wychowuje je jak własne, od tego czasu mają już cztery lata”– dodała Elizabeth.
Pani Smith: „…”
Moja córka rzeczywiście wyszła za mąż!
To prawda, że osoba biorąca udział w błyskawicznym małżeństwie ma na imię William, ale dlaczego informacje się nie zgadzają?
Co się do cholery dzieje?
W mózgu pani Smith doszło na chwilę do zwarcia i nie mogła tego zrozumieć. Po dłuższej chwili odzyskała język i zapytała: „Qingqing, naprawdę dostałaś ten akt ślubu? Wyślij mamie zdjęcie aktu małżeństwa. A gdzie teraz jesteś?”
„Kupiłam okulary w sklepie optycznym. Ktoś stłukł mi okulary przy wejściu do hotelu Guangcheng i musiałam kupić nową”– wyjaśniła Elizabeth.
„Nie nosiłaś okularów podczas randki w ciemno?”– zapytała pani Smith.
„Moje okulary są popsute.” Elizabeth poczuła się bezradna.
„Elizabeth, proszę natychmiast przesłać mamie zdjęcie aktu małżeństwa!”– powiedziała z zapałem pani Smith. Moja córka jest bardzo krótkowzroczna i nie rozpoznaje nawet własnej matki, kiedy idzie przed nią bez okularów. Poważnie podejrzewała, że jej córka miała niewłaściwą randkę lub małżeństwo!
Elizabeth usłyszała pilność w słowach swojej matki, a potem, myśląc o tym, co powiedziała jej randka w ciemno i osoba wprowadzająca, w końcu zdała sobie sprawę, że coś jest nie tak. Szybko wyjęła z kieszeni spodni akt małżeństwa, otworzyła go i przyjrzała się bliżej. Mężczyzna rzeczywiście nazywał sięWilliam .
Wykorzystała funkcję aparatu w swoim telefonie komórkowym, aby zrobić zdjęcie aktu małżeństwa i wysłać je matce za pośrednictwem WeChat.
Po minucie znów nastąpił bombardowanie telefonami od mojej matki.
„Elizabeth, dlaczego nie zapytasz jaśniej? Czy to Mu Changfeng? To William, który ma tę samą wymowę, ale inne słowa! Prosiłem cię o przyniesienie czyjegoś zdjęcia, ale nie wzięłaś tego sobie do serca i zapomniałaś przynieś to. OK, teraz poszłaś na randkę w ciemno z niewłaściwąosobą! – powiedziała z niepokojem pani Smith.
Eliza Beta: „…”
Nie ma mowy? Czy pocałowała niewłaściwą osobę?
Ale on naprawdę jest Williamem .
Pani Smith wyjaśniła, że prawdziwa randka w ciemno nazywała się Mu Changfeng, a nie William. Mają tę samą wymowę, ale inne słowa. Elizabeth nagle poczuła się zdezorientowana na wietrze.
Co teraz zrobić?
Mam wszystkie certyfikaty.
Po tym, jak Elizabeth wpadła w panikę, uspokoiła się i powiedziała do matki: „Mamo, za kogo nie wyjdę za mąż? Chociaż ten William jest trochę starszy, byłam z nim na randce w ciemno. Po prostu go lubię”.
Pani Smith oniemiała.
Sądząc po zdjęciach znajdujących się w akcie małżeństwa, jej świeżo upieczony zięć jest rzeczywiście kilka razy przystojniejszy od Mu Changfenga. Stojąc obok jej córki, wygląda na szczególnie dopasowanego i nie ma poczucia dysharmonii. Oczy tego mężczyzny były zbyt bystre i głębokie, a na pierwszy rzut oka nie można było go lekceważyć.
„ Czy wiesz, czym on się zajmuje?”– zapytała pani Smith .
„Pracuje na budowie. Czy mama nie widziała, że w akcie małżeństwa miał na sobie robotnicze ubranie?”– odpowiedziała Elżbieta.
Pani Smith rozejrzała się uważnie i stwierdziła, że rzeczywiście miała na sobie ubranie robotnicze. Ale zawsze miała wrażenie, że ten zięć nie wygląda, jakby przenosił cegły na placu budowy.
„Nie ma go teraz z tobą?”– zapytała ponownie pani Smith.
„Nie, rozstaliśmy się zaraz po wyjściu z Biura Spraw Obywatelskich. Muszę później kupić nowe okulary i kupić nawóz, więc nie chcę go ze sobą zabierać”– wyjaśniła Elizabeth.
Pani Smith : „…”
„ Ty cholerna dziewczyno, jesteś taka bezczelna! Odważysz się poślubić kogoś, nic o nim nie wiedząc! Poślubiłaś kogoś, nawet nie znając jego pochodzenia rodzinnego! A co, jeśli wyjdziesz za gangstera? Co zrobić? płaczesz! Ona ma nawet dwie butelki oleju, a ty, jak tylko wyjdziesz za mąż, zostaniesz macochą!”– skarciła ją pani Smith.
Elizabeth odpowiedziała chłodno: „Czy mama nie mówiła zawsze, że jeśli wyjdę za mąż, nasze psy będą tarzać się po podłodze ze śmiechu? Cały dzień przepycham się z tatą i śmiertelnie mnie to zirytowało, jakbym Jest jak trzydziestosiedmioletnia ciotka.”
„ Rzadko zdarza się spotkać kogoś, więc zrobię to szybko, żeby w przyszłości nie nalegać. Będziesz przewracał oczami i krytykował, jakbym przez to stracił dziesięciu twoich przodków. nie wyjść za mąż w wieku dwudziestu siedmiu lat. Twarz Yashiro jest taka sama.
„Nie martw się, Twój świeżo upieczony zięć na pewno nie będzie ze świata podziemnego. To uczciwy, życzliwy człowiek, który przenosi cegły na budowie! Co jest złego w byciu macochą? Tak łatwo jest to zrobić” bądź matką, nie musząc rodzić sama”– kontynuowała Elżbieta.
„Mamo, najpierw jestem zajęty. Idź i zrób filiżankę herbaty chryzantemowej, żeby uspokoić upał”. Kiedy Elizabeth skończyła mówić, jako pierwsza odłożyła słuchawkę, aby zapobiec ponownemu bombardowaniu jej przez matkę.
To oni namawiali ją do wyjścia za mąż, ale kiedy wyszła za mąż, skarcili ją za to, że jest ślepa i bezmyślna, i że poślubi każdego. Pierwotnie jej randka w ciemno była uzależniona od małżeństwa. Zakochała się od pierwszego wejrzenia i od razu otrzymała certyfikat, co oszczędziło jej kłopotów. Tak czy inaczej, jej najważniejsze życiowe problemy zostały rozwiązane i może już spokojnie zajmować się swoim sadem.
Teraz, gdy nadeszło lato, kiedy liczi i mango są na rynku w dużych ilościach, musi szybko kupić nawóz i wrócić z pracownikami na zbieranie owoców, a następnie skontaktować się ze sprzedawcą owoców, aby odebrać towar w jej sadzie.
Na drugim końcu, w najlepiej prosperującym centrum miasta Guangcheng, stoi sześćdziesięcioośmiopiętrowy biurowiec rodziny Moore. Choć nie jest to najwyższy budynek, jest to miejsce, o którym marzą niezliczone elity.
W biurze dyrektora generalnego na najwyższym piętrze William wyszedł z salonu i przebrał się z roboczego ubrania i zastąpił go czarnym garniturem. Usiadł na czarnym obrotowym krześle i pomyślał o swojej błyskotliwej żonie, więc wyjął telefon i zadzwonił do swojego głównego asystenta specjalnego, Olivera. Gdy Oliver odebrał telefon, powiedział głębokim głosem: „Ouyang, pomóż mi zbadać pewną osobę…”