Rozdział 010: Dlaczego nie trzymać się za ręce?
„Mamo!” Luna podbiegła radośnie, mocno złapała Elizabeth za rękę i błagała kokieteryjnie: „Mamo, możesz się ze mną pobawić?”
Elizabeth poszła za trendem i zgodziła się z uśmiechem: „OK!”
Odeszła więc szczęśliwa z dzieckiem.