Rozdział 261
[Punkt widzenia Elli
Miałem wrażenie, jakbym unosił się na chmurach.
Na początku wydawało się, że jestem rozrywana na kawałki. Ból, który we mnie rezonował, był jak ogień, który został podłożony, aby spalić moją skórę. Każdy nerw wił się i zwijał poza kontrolą.