Rozdział 13
Nie wiem, jak to było możliwe, ale Liam pogłębił pocałunek, kładąc drugą rękę na moim dolnym odcinku pleców. Myślałam, że uczucia, które we mnie krążyły, pochodziły z więzi Liama i mnie. Ale... co jeśli się myliłam.
Może to, co czułam, było normalne. Cóż, nie normalne, wiedziałam, jak wygląda normalny pocałunek. Ale może to był po prostu normalny, intensywny pocałunek. To niekoniecznie oznaczało, że Liam i ja byliśmy teraz przyjaciółmi. To nie oznaczało, że byliśmy związani.
Gdybyśmy naprawdę się zżyli, czy nie poczułabym czegoś... więcej? I nawet gdy o tym myślałam, nie potrafiłam sobie wyobrazić, że mogłabym czuć coś więcej niż to, co już czułam. To na pewno całkowicie by mnie wykończyło.