Rozdział 10
Punkt widzenia Liama
„No cóż, w końcu zdecydowałeś się pokazać, Gravens? Dzięki, że zaszczyciłeś nas swoją obecnością. Byłem pewien, że postanowisz opuścić kolejny semestr zajęć” – powiedział do mnie profesor King głosem ociekającym sarkazmem.
Wzruszyłem ramionami i kontynuowałem swobodne podążanie w stronę Elli, która siedziała w tylnym kącie pokoju. Obok niej było wolne miejsce.