Rozdział 744
Benedykt nie cieszył się z faktu, że pytania z przeszłości zostały już rozwiązane. Przeciwnie, jego zdaniem nie było czego świętować, gdy pochylał głowę w kontemplacji.
Na koniec spojrzał na Coltona i Nicole i wypowiedział: „Nie obwiniam Nicole ani trochę. W końcu uratowała mi życie. Nie mogę jednak zaakceptować twojego związku z nią”.
Colton trzymał się Nicole mocno, jakby trzymał się łodzi ratunkowej.