Rozdział 538 Aby dać ci lekcję
Wyczuwając coś niepokojącego, Lydia podeszła bliżej i objęła Queenie. Następnie, gdy przeniosła wzrok na nieśmiałych ochroniarzy, nie mogła powstrzymać się od warczenia: „Na co czekacie?! Czy to dlatego was zatrudniłam? Jesteście
zatrudniony do wykonywania swojej pracy, a nie do cieszenia się widowiskiem. A teraz, zabierz tego człowieka z mojej twarzy!"
Głos Lydii zaalarmował ochroniarzy, którzy wyrwali się z transu. Następnie