Rozdział 492
Poradziłeś sobie całkiem nieźle
Właśnie wtedy Hayden pociągnął Wendy za rękaw. Po przewróceniu okrągłymi oczami powiedział dziecięcym głosem: „Nie martw się, ciociu Wendy. Jestem jedynym synem taty. Nawet jeśli poślubi tę kobietę, nadal będzie miał do mnie słabość”.
Wyraz twarzy Wendy w końcu złagodniał, gdy usłyszała słowa chłopca. Przykucnęła i pogłaskała go po głowie, mówiąc: „Tak, masz rację. Jesteś moim pierwszym siostrzeńcem! W przyszłości wszystko, co posiada Colton, na pewno będzie twoje. Nie ma mowy, żeby ta kobieta mogła je ukraść!”