Rozdział 461
Wpadliśmy na siebie
Ręka Normana, która spoczywała na drugiej, lekko drgnęła. Szczerze mówiąc, oferta Nicole go kusiła. Ale potem się uspokoił, bo teraz nie był czas, żeby się poddać.
Po skończeniu przemówienia Nicole nie powiedziała nic więcej i odeszła.