Rozdział 425
Zaspokoić ją
Colton zacisnął usta, spojrzał ironicznie i mruknął pod nosem: „Skoro ona tak bardzo tego chce, to jej to dam”.
Gdy tylko wypowiedział te groźne słowa, wyciągnął telefon i zadzwonił pod jakiś numer. Nicole usłyszała, jak mówi osobie na linii, żeby przyszła na górę do gabinetu na drugim piętrze. Następnie wstał i przygotował się do wyjścia.