Rozdział 398
Złapany na gorącym uczynku
Wkrótce Whitney zdała sobie sprawę, że jej marna wymówka nie oszuka Nicole, ale ponieważ nie potrafiła wymyślić niczego innego, potarła nos i rzekła: „Panno Nicole, może lepiej będzie, jeśli zapyta pani samego Haydena…”
Zauważywszy wahanie Whitney, Nicole zaczęła myśleć, że obie coś poważnego przed nią ukrywają. Następnie zmrużyła oczy i spojrzała gniewnie na Whitney, która poczuła, jak gęsia skórka przechodzi jej po całej głowie. Ponieważ Nicole była kiedyś liderką w jej firmie, jej spojrzenie było tak władcze i onieśmielające, że Whitney zaczęła panikować. Następnie przemówiła łagodnym głosem. „Pani Nicole…”