Rozdział 386
Co się dzieje, to się zbiera
W tym samym czasie recepcjonistka również zauważyła obecność Nicole, ale była zbyt zastraszona, by odeprzeć zirytowaną Joannę. Na szczęście Nicole wkrótce postanowiła wkroczyć i pomóc rozładować sytuację. „To dlatego, że zostałam tu zaproszona. Czy masz z tym jakiś problem?”
Spoglądając w Nicole, Joanna żywiła do niej silną urazę, obwiniając ją o zwolnienie z pracy. Przez ciebie nie wolno mi nawet wchodzić do budynku Gardner Corporation! „Nicole, dlaczego powiedziałaś dyrektorom, żeby mnie zwolnili?!” Joanna pytała Nicole z irytacją, żałując, że nie może jej po prostu zabić.