Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 241
  2. Rozdział 242
  3. Rozdział 243
  4. Rozdział 244
  5. Rozdział 245
  6. Rozdział 246
  7. Rozdział 247
  8. Rozdział 248
  9. Rozdział 249
  10. Rozdział 250
  11. Rozdział 251
  12. Rozdział 252
  13. Rozdział 253
  14. Rozdział 254
  15. Rozdział 255
  16. Rozdział 256
  17. Rozdział 257
  18. Rozdział 258
  19. Rozdział 259
  20. Rozdział 260
  21. Rozdział 261
  22. Rozdział 262
  23. Rozdział 263
  24. Rozdział 264
  25. Rozdział 265
  26. Rozdział 266
  27. Rozdział 267
  28. Rozdział 268
  29. Rozdział 269
  30. Rozdział 270

Rozdział 196

Gdy przechodziliśmy przez drzwi lotniska, myślałem tylko o Enzo. Już teraz tęskniłem za nim bardziej niż za czymkolwiek innym. Czułem się, jakbym zostawiał za sobą całą połowę swojego ciała. Czy on czuł to samo? Gdzie poszedł, gdy wyszedł przez okno? Gdy stałem za matką i słuchałem, jak kłóci się z recepcjonistką, próbując wymienić nasze stare bilety lotnicze na nowsze, szybsze, nie mogłem powstrzymać się od co jakiś czas zerkania przez ramię na frontowe drzwi. Miałem nadzieję, że Enzo będzie tam stał z wyciągniętymi ramionami, ale nigdy tak nie było.

W końcu recepcjonistka ustąpiła i pozwoliła mojej mamie wymienić bilety. Dała nam nowe bilety i wskazała nam drogę do ochrony, gdzie wykonaliśmy gest zdejmowania butów i urządzeń elektronicznych, podczas gdy ochroniarz, zmęczony mężczyzna w średnim wieku, machnął ręką, by przejść przez wykrywacz metalu.

Gdy już przeszliśmy i ruszyliśmy w stronę samolotu, który miał odlecieć za dwadzieścia minut, wszystko wydawało się teraz takie solidne. Czułam się, jakbym szła przez gęste błoto, a z każdym krokiem zapadałam się coraz głębiej. Podążałam za Taylor i moją mamą, gdy szły szybko do terminala, wciąż oglądając się przez ramię z nikłą nadzieją, że Enzo pobiegnie za mną... Ale go nie było.

تم النسخ بنجاح!