Rozdział 29 Rycerz
(punkt widzenia Cullena)
Dym papierosowy i alkohol wisiały ciężko w powietrzu. Muzyka była głośna, a ludzie tańczyli jak szaleni. Wśród tłumu była tylko jedna twarz, którą chciałem zobaczyć…Sofia.
Wypatrzyłem moich ludzi dzięki śledzącym urządzeniom w ich telefonach. Nosili swobodne ubrania, z drinkami w ręku, żeby wtopić się w tłum. Rozkazałem im, żeby przyszli tu przede mną. Podążając za ich wzrokiem, zobaczyłem Sofię.