Rozdział 92
Punkt widzenia Miry
Siedzimy przy stole w jadalni – Kristina, Bailey i oczywiście mój brat, który nie może odejść od Baileya nawet na sekundę.
Ona opiera się o niego, podczas gdy on karmi ją frytkami ze swojej tacy. To jest jednocześnie słodkie i obrzydliwe. Oni już zachowują się jak małżeństwo, a nawet nie są małżeństwem.