Rozdział 37
Punkt widzenia Bailey'a
Mogłam się odwrócić i odejść, ale wybrałam zostanie. Nie tylko dlatego, że byłam zbyt dumna, ale dlatego, że Mira już mnie zobaczyła i pomachała do mnie. Odejście tylko doprowadziłoby ją do tego, że zaczęłaby mnie kwestionować.
Wysiliłam się na mały uśmiech, gdy trójka się zbliżyła. Oczywiście, patrzyłam tylko na Mirę, unikając pozostałej dwójki. Czułam, jak jego wzrok przebija się przeze mnie i wierciłam się.