Rozdział 34
Punkt widzenia Bailey'a
Po raz piąty punkt trzaska na papierze. Mira odrywa wzrok od książki i patrzy na mnie ze zmarszczonymi brwiami, jej wzrok opada na ołówek, który trzymałam w dłoni. Teraz bezostrzowy ołówek.
Zmarszczyła brwi i wstała, wyjmując ołówek z mojej dłoni. „Dziewczyno, to już chyba po raz sxty złamałaś czubek” – zauważyła, ostrząc go raz jeszcze.