Rozdział 71
Leda powiedziała radośnie: „Co powiesz na uroczystą kolację z okazji przejścia rundy wstępnej? Mój poczęstunek.”
Roseanne nie mogła powstrzymać śmiechu. „Czy to nie ja powinienem cię leczyć?”
Leda uniosła brwi. „Daj spokój. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. To już ustalone. Przygotować. Wpadnę po ciebie.