Rozdział 35
Po lunchu Leda zdobyła dwa bilety na pokaz delfinów, podekscytowana perspektywą zabrania ze sobą Roseanne.
Przedzierając się przez tłum zwiedzających, podążyli za tłumem na południowy zachód, by dotrzeć do areny pokazu morskiego. Klimatyzacja w środku okazała się darem niebios, zapewniając ostry, przyjemny kontrast z palącym upałem na zewnątrz.
Roseanne nie przepadała za pokazami zwierząt, ale Leda uwielbiała delfiny. Podczas interaktywnej części filmu wręczyła Roseanne aparat, prosząc ją o zrobienie kilku zdjęć. Promienny uśmiech Ledy w końcu wywołał nieśmiały uśmiech także na twarzy Roseanne.