Rozdział 43
Serce zaczęło jej walić jak szalone, wzięła głęboki oddech i poszła za nim do domu.
Wiedziała, że rezydencja jest duża, przestronna i jasno oświetlona, ale była w niej pierwszy raz. Wystrój był wyraźnie lokalny, z dominującą kolorystyką szarości, czerni i bieli, subtelny, ale luksusowy w szczegółach, które miały znaczenie
Będąc na drugim roku studiów, którego przedmiotem dodatkowym była historia sztuki, Millie potrafiła docenić walory otoczenia. Obrazy zdobiące ściany zachowały swój prestiż, chociaż nie były dziełem Moneta. Nawet pozornie nieistotne przedmioty, jak na przykład kosz na śmieci ozdobiony logo LV, mówiły wiele o bogactwie ukrytym w tej przestrzeni.!