Rozdział 99
Harry POV
„ Tato, co się dzieje? Co się stało?” Przecieram oczy, które wciąż były zaspane, gdy stoję na szczycie schodów.
Było za wcześnie, żeby wstać, nawet gdy zwykle wstaje wcześnie rano na trening… dziś jest zdecydowanie za wcześnie. Właśnie wrócił do domu, gdzie był? Było za wcześnie, żeby zakończyć trening.