Rozdział 142
„ Osiem!” odpowiada, gdy wchodzimy do dużej celi, ośmiu łobuzów płci męskiej stoi przy tylnej ścianie. Wszyscy drżą, gdy Reuben uwalnia swoją aurę do pokoju, wszyscy oprócz jednego. Reuben zauważa, ja również.
„ Uczynię to bardzo prostym…” Reuben warczy na mężczyzn w pokoju, jego oczy natychmiast przybierają ciemnogranatowy kolor jego wilka, pokój staje się mniejszy pod jego obecnością. Nawet moje własne gardło się łamie.
„ ...Potrzebuję kogoś, kto pójdzie pod przykrywką, aby zdobyć informacje z tajnego spotkania z kilkoma stadami. Będę potrzebować, aby ta osoba wróciła do mnie z pewnymi informacjami. Jeśli tego nie zrobią, zabiję ich. Jeśli nie zdobędą informacji, zabiję ich. Jeśli mnie zdradzą, nie uczestnicząc w…”