Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Ona jest w ciąży
  2. Rozdział 2 Czy możesz zostać?
  3. Rozdział 3 Złamana obietnica
  4. Rozdział 4 Szef kuchni dla swojej kochanki
  5. Rozdział 5 Najzimniejsza zniewaga
  6. Rozdział 6 Olivia była w ciąży
  7. Rozdział 7 Pogrzeb Lorenza
  8. Rozdział 8 Niewdzięczny wnuk
  9. Rozdział 9 Dobra aktorka
  10. Rozdział 10 Przyjazne rady
  11. Rozdział 11 Pijana bestia
  12. Rozdział 12 Sugestia dotycząca aborcji
  13. Rozdział 13 Kaucja
  14. Rozdział 14 Nocna misja
  15. Rozdział 15 Colton się dowiedział
  16. Rozdział 16 Warto
  17. Rozdział 17 Postawa Elliota
  18. Rozdział 18 Postanowiłam dokonać aborcji
  19. Rozdział 19 Spotkanie przy kolacji
  20. Rozdział 20 Nie masz prawa decydować
  21. Rozdział 21 Czy naprawdę dokonałam aborcji?
  22. Rozdział 22 Przyjdź do baru i poderwij swojego mężczyznę
  23. Rozdział 23 Trójkąt miłosny
  24. Rozdział 24 Odpowiedzialność za opóźnienie w płatności
  25. Rozdział 25 Jesteś w ciąży
  26. Rozdział 26 Wybieranie gigolo
  27. Rozdział 27 Dwóch awanturników
  28. Rozdział 28 Niechętny pomocnik
  29. Rozdział 29 Porada Coltona
  30. Rozdział 30 Zdjęcia z dzieciństwa
  31. Rozdział 31 Bycie wyrzutkiem
  32. Rozdział 32 Co wydarzyło się cztery lata temu
  33. Rozdział 33 Wstyd
  34. Rozdział 34 Trudne zadania
  35. Rozdział 35 Umowa
  36. Rozdział 36 Negocjacje
  37. Rozdział 37 Kiedy czujesz się bardziej zrównoważony
  38. Rozdział 38 Kolacja dla nieproszonych gości
  39. Rozdział 39 Dylemat Elliota
  40. Rozdział 40 Ukryty problem
  41. Rozdział 41 Oskarżenie o handel narkotykami
  42. Rozdział 42 Rozmowa nerwowa
  43. Rozdział 43 Kot wyskoczył z worka
  44. Rozdział 44 Czy nie zasługuję na to, żeby być ojcem?
  45. Rozdział 45 Jestem głodny
  46. Rozdział 46 Wyjście dla Melissy
  47. Rozdział 47 Ratowanie Melissy
  48. Rozdział 48 Zaginiona córka
  49. Rozdział 49 Uporczywy Łowca
  50. Rozdział 50 Brak podniecenia

Rozdział 7 Pogrzeb Lorenza

Z mojej willi do starej rezydencji rodziny Crawfordów jechało się około godziny. Czułem się tak oszołomiony, że czasami drzemałem na tylnym siedzeniu.

Obraz Olivii leżącej w kałuży własnej krwi mnie obudził. Przypomniałem sobie, jak płakała i jak Elliott rzucił mi mordercze spojrzenie. Mocno ścisnęło mi się w piersi, gdy pomyślałem o tym, co zrobi mi później.

Gdy tylko samochód podjechał pod stary dwór rodziny Crawford, poczułem mdłości w żołądku. Wybiegłem i długo wymiotowałem przy parterre, ale nic nie wyszło.

„Tsk, tsk! Spójrz na nią. Po ślubie z Elliottem stała się delikatna. Samo przejażdżka sprawiła, że zrobiło jej się niedobrze i teraz wymiotuje. Obrzydliwe!” Zza drzwi wejściowych dobiegła cięta uwaga.

Nie patrząc w tamtą stronę, wiedziałem, kim on był. Lorenzo miał dwóch synów. Starszy, Enzo Crawford — ojciec Elliota, zginął w wypadku samochodowym w młodym wieku. Młodszym synem był Braxton Crawford.

Osobą, która właśnie wygłosiła tę złośliwą uwagę, była kłopotliwa żona Braxtona, Rosie Crawford. Wielu członków tej rodziny nie zgadzało się ze sobą.

Wytarłam usta chusteczką. Głaszcząc się po brzuchu, żeby się uspokoił, spojrzałam na Rosie i przywitałam się uprzejmie: „Witaj, Rosie”.

Rosie nigdy mnie nie lubiła. Ponieważ nigdy nie zrobiłem nic, co mogłoby ją urazić, uznałem, że zazdrości mi, ponieważ znalazłem łaskę w oczach Lorenza, mimo że miałem skromne pochodzenie rodzinne. Możliwe też, że była niezadowolona z tego, jak Lorenzo faworyzował Elliota do tego stopnia, że przekazał mu cały rodzinny biznes przed śmiercią. Rosie nie mogła nic z tym zrobić, ani nie mogła otwarcie walczyć z Elliotem. To ja byłem obiektem jej furii.

Rosie spojrzała na mnie chłodno. Spojrzała na samochód i zobaczyła, że Elliota tam nie ma. Zrobiła długą minę i skomentowała: „Och! Czy jedyny wnuk Lorenza nie przyjedzie na jego pogrzeb?”

Wielu przyjaciół i dalszych krewnych będzie tutaj, aby opłakiwać śmierć Lorenza. Nie wypadało, żeby Elliott tu nie był. Już byłam tak zawstydzona, ale wymusiłam uśmiech i powiedziałam zdawkowo: „Elliott nie przegapi tego za nic. Dziś rano coś mu wypadło. Zajmuje się tym, więc trochę się spóźni”.

"Co ty mówisz!"

Rosie prychnęła. „To wstyd, że osoba, którą Lorenzo uważał za godną bycia jego spadkobiercą, poszła na inne zaręczyny zamiast przybyć wcześniej na swój pogrzeb”.

Rodzina Crawfordów miała wpływ. Ludzie przyjeżdżali tu dziś z daleka i szeroko. Nawet ci, którzy nigdy nie byli zgodni, byli gotowi znosić się nawzajem na cześć Lorenza, więc Rosie była zmuszona zrobić to samo.

Wszedłem do domu z Rosie na piętach. Portret Lorenza umieszczono na stole ozdobionym kwiatami na środku sali. Jego ciało zostało skremowane na popiół, a popielna trumna została umieszczona za portretem. W sali było wiele chryzantem, a kadzidło paliło się po obu stronach stołu.

Ludzie wchodzili do domu ubrani na czarno. Wszyscy mieli uroczyste wyrazy twarzy. Kilku z nich miało czerwone i zamglone oczy. Lorenzo był kochany przez wielu za życia. Przyszli, aby złożyć mu ostatni hołd. Braxton i Rosie stali obok siebie w sali żałobnej i witali gości.

„Dzień dobry, Gianno” – powitała mnie Nina Lewis, pokojówka, trzymając w rękach pudełko z drzewa sandałowego.

„Czy wszystko u ciebie w porządku, Nino?” – zapytałem, uśmiechając się do niej.

Chociaż rodzina Crawfordów była duża, Lorenzo mieszkał sam i jego potomstwo odwiedzało go tylko okazjonalnie przez całe życie. Kochał spokój i ciszę, więc Nina była jedyną osobą, która opiekowała się nim aż do jego ostatniego dnia.

Nina skinęła lekko głową, włożyła mi do ręki pudełko z drzewa sandałowego i powiedziała z żałosnym wyrazem twarzy: „Pan Crawford zostawił to tobie. Dbaj o to”.

Rozejrzała się, żeby upewnić się, że nikt nie jest w zasięgu słuchu, po czym szepnęła: „Przed śmiercią pomyślał, że Elliott poprosi o rozwód, gdy już go nie będzie. Powiedział, że jeśli nie chcesz rozwodu, wystarczy, że dasz to pudełko Elliottowi. Według niego coś w nim sprawi, że Elliott zmieni zdanie, zanim się z tobą rozwiedzie”.

Słysząc to, spojrzałem na pudełko z drzewa sandałowego, które trzymałem w ręku. Było zamknięte. Nie mogłem powstrzymać się od pytania: „Gdzie jest klucz?”

„Pan Crawford już dał to Elliotowi”. Na czole Niny nagle pojawiły się zmarszczki zmartwienia. Spojrzała na mnie uważnie i powiedziała: „Nie wyglądasz najlepiej. Dbaj o siebie. Pan Crawford zawsze chciał, żebyś miała dziecko dla Elliota. Teraz, gdy go nie ma, powinnaś kontynuować nazwisko rodzinne, okej?”

Moja ręka podświadomie powędrowała w tym momencie do brzucha. Wymusiłam uśmiech i nic więcej nie powiedziałam.

Po wizycie żałobników udaliśmy się na cmentarz z popielnicą. Było już popołudnie, gdy dotarliśmy na cmentarz, ale Elliott nadal się nie pojawił.

Gdy pogrzeb się zakończył, nie było po nim śladu. Braxton podszedł do mnie z żoną i powiedział: „Nie bądź smutna, Gianna. Nie możemy przywrócić mojego ojca do życia. Proszę, porozmawiaj też z Elliotem. Powiedz mu, żeby już nie był zły na swojego dziadka. Nie był nic winien Elliotowi”.

تم النسخ بنجاح!