Rozdział 6 Olivia była w ciąży
„Och, proszę, panno Tucker. Jestem równie zaskoczony nagłą zmianą w pani wyrazie twarzy”. Przewróciłam oczami, chwyciłam torebkę i zamierzałam wyjść do starej rezydencji rodziny Crawford.
Musiałem tam być, chociaż Elliott nie miał z nami być.
Ale w chwili, gdy dotarłem do drzwi, Olivia mnie zatrzymała. Porzuciła swój niewinny wygląd, teraz, gdy Elliott nie był nigdzie widoczny. Spojrzała mi w oczy i zapytała: „Kiedy podpiszesz umowę rozwodową?”
Przez sekundę byłem oszołomiony. Uśmiechnąłem się i zapytałem: „Pytasz mnie o to jako rozbijacz domów?”
„Ty jesteś rozbijaczką domów, nie ja!” Olivię obraził ten tytuł. Jej twarz natychmiast pociemniała. Zazgrzytała zębami i powiedziała: „Byłam w życiu Elliota zanim pojawiłaś się znikąd. Gdyby nie ty, byłabym jego żoną. Pamiętaj, że Lorenzo już nie żyje. Nikt nie może cię już chronić. Gdybym była tobą, podpisałabym umowę rozwodową i odeszła z pieniędzmi, które obiecał ci Elliott. Zachowaj spokój, zanim będzie za późno”.
„Cóż, szkoda, że nie jesteś mną, panno Tucker” – odparłam chłodno. Zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, ominęłam ją i poszłam w stronę schodów. Elliott był jedyną osobą, która mogła mnie zranić swoimi słowami. Wszyscy inni mogliby iść do diabła.
Olivia, która przyciągała uwagę i była księżniczką wszystkich, nie mogła zaakceptować tego, że od niej odchodzę. Złapała mnie za ramię i powiedziała: „Czy ty nie masz wstydu, Gianna? Elliott cię nie lubi, a co dopiero kocha. Dlaczego wciąż się z nim kręcisz?”
Wyraz jej twarzy był zabawny. Zażartowałem z chichotem: „Skoro wiesz, że on nic do mnie nie czuje, to dlaczego się tak denerwujesz?”
„Ty…” Olivia była zbyt oszołomiona i wściekła, żeby przemówić.
Podszedłem do niej bliżej i prychnąłem: „Skoro pytasz, powiem ci, dlaczego nie mogę go zostawić”.
Moje usta wygięły się w uśmieszku i wyszeptałam: „To dlatego, że jest taki dobry w łóżku. Tak dobrze mnie rucha. Jak mogłam zostawić takiego faceta w ten sposób?”
„Wstydź się, suko!” Oczy Olivii nagle zrobiły się czerwone. W przypływie złości podniosła ręce, zamierzając zepchnąć mnie ze schodów. Przesunęłam ciało na bok i złapałam się poręczy schodów, aby się wesprzeć.
Zanim zdałem sobie sprawę, co się dzieje, Olivia straciła równowagę i stoczyła się ze schodów niczym mały worek z ziarnami.
„Ach!” Jej ogłuszający krzyk rozległ się, gdy tylko zatrzymała się u stóp schodów. Zamarłam w szoku.
Nagle zostałem odepchnięty na bok przez potężne ramię. Elliott poleciał w dół schodów jak Superman. Poszedł prosto do swojej ukochanej.
W tym czasie Olivia leżała zwinięta na podłodze. Trzymała się za brzuch i płakała z bladą twarzą: „Moje maleństwo... moje maleństwo...”
W mgnieniu oka zobaczyłem, jak jej sukienka poplamiła się krwią. Spłynęła na kafelkową podłogę. Na ten widok opadła mi szczęka. Dziecko? Czy to oznaczało, że była w ciąży?
Dla Elliota?
„Elliott, moje maleństwo, moje maleństwo…” Olivia powtarzała te słowa, trzymając Elliota za rękaw.
Pot spływał po pomarszczonym czole Elliota. Jego twarz była zachmurzona, gdy patrzył na nią.
„Nie bój się. Dziecko będzie w porządku. Jestem tego pewien”. Pocieszając ją, niósł ją i ruszył prosto do drzwi.
Z jedną nogą za drzwiami zatrzymał się i odwrócił, żeby na mnie spojrzeć. Jego oczy płonęły jak piec, a twarz była ponura. Ryknął na mnie: „Jak śmiesz, Gianna. Wrócę po ciebie!”
To było ewidentne zagrożenie. Było jasne, że jest wściekły i na pewno mnie czegoś nauczy.
Jednak zamarłem i nie wiedziałem, co zrobić.
„Idź za nim i wyjaśnij, co się stało”. Nagle rozległ się głęboki głos z tyłu. Spojrzałem w górę i zobaczyłem Coltona. Jak długo tam był?
„Wyjaśnij co?” – zapytałem, tłumiąc strach i panikę w moim sercu.
Colton uniósł brwi. „Elliott już myśli, że zepchnąłeś Olivię ze schodów. Nie zamierzasz mu tego wyjaśnić, zanim spełni swoją groźbę?”
Spuściłem wzrok i powiedziałem z goryczą: „Cóż, nie ma znaczenia, czy ją popchnąłem, czy nie. Faktem pozostaje, że Olivia jest teraz ranna. W końcu ktoś musi wziąć odpowiedzialność za to, co się stało”.
„Nigdy cię do końca nie rozumiałem”. Potrząsając głową, Colton zszedł po schodach i wyszedł ze swoją apteczką.
Być może jechał do szpitala, żeby sprawdzić, jak czuje się Olivia.