Rozdział 36 Negocjacje
„Mogę zapewnić panią, pani Crawford, że gdy tylko się pani zgodzi, pani i pani dziecko będziecie bezpieczni przed jakąkolwiek krzywdą” – obiecał mężczyzna z przekonaniem.
„Dlaczego miałbym uwierzyć ci na słowo?” zapytałem, marszcząc brwi jeszcze bardziej.
„W tej chwili nie masz innego wyjścia, jak mi zaufać” – odpowiedział, sprawiając, że poczułam się nieswojo.