Rozdział 72 Conri
Conri
Kiedy zapytałem brata, dlaczego uważa, że została skazana, wiedziałem, co jego myśli krążyły wokół tego samego miejsca i czasu, co moje. Wiedziałem też, dlaczego Rada wybrała nas, byśmy dorwali tę dziewczynę. Nie dlatego, że nie ufają nikomu innemu w tej sprawie, ale ze względu na nasze wcześniejsze doświadczenia.
Alfa czeka na nas, gdy zatrzymujemy się przed Pack-house i widzę po wyrazie jego twarzy, że nie jest zadowolony, że nas widzi, nie żeby Evandera lub mnie to w ogóle obchodziło. „Alfa, otrzymaliśmy telefon, że jeden z członków twojego Pack-house zaatakował twoją Lunę. Jesteśmy tutaj, aby przyprowadzić ją przed Radę”. Mówię.