Rozdział 259
Punkt widzenia Yananny
Chyba nigdy w życiu nie spałam tak dobrze, ani razu nie obudziłam się w nocy. Przytulam się do Kaelana, głaszcząc go po szyi, ciesząc się ciepłem jego ciała.
„Tak chcę się budzić do końca życia”. Kaelan szepcze mi do włosów, wdychając mój zapach. „Cóż, nigdzie się nie wybieram”. Odpowiadam, a on otula mnie mocniej w ramiona.