Rozdział 101 Masakra
Ostrzeżenie. Treść bardzo brutalna i o charakterze seksualnym.
Umayza
Jest wczesny wieczór, gdy idę przez teren i nie mam pojęcia, czyimi oczami patrzę, i szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to. Nie pachnie jak Roque, a to oznacza, że to może być czyjeś wspomnienie. Nie słyszę nic, żadnych krzyków ani wycia i czuję, że wydarzenie, którego muszę być świadkiem, musi się jeszcze rozpocząć.