Rozdział 10 Pamiątki z piątku
Punkt widzenia Blaira
„Witaj, Blair...”
Przełknęłam ślinę. Mając Landona tak blisko siebie, czułam się bez tchu. Serce waliło mi w piersi, ale słyszałam, jak odbija się echem dookoła. Dlaczego nagle byłam taka zdenerwowana? Czy to dlatego, że był teraz tuż przede mną? Jego dominująca obecność nacierała na mnie z tak bliskiej odległości?