Rozdział 535
3. osoba
Godziny mijają powoli dla Dominica Sinclaira, który siedzi obok swojej partnerki na oddziale pooperacyjnym i modli się, by żyła.
Jej dłoń jest mocno trzymana w jego dłoni, a jego wzrok jest skierowany na jej twarz, obserwując, jak jej rzęsy trzepoczą co minutę lub dwie. Jej klatka piersiowa unosi się i opada powoli, płytki oddech pojawia się rzadziej niż powinien. Przeżyła noc. Ale ledwo.