Rozdział 342
Od kiedy znów zaczęłam spotykać się z Nicholasem, zasugerował mi, żebym odwiedziła jego ojca. Dla Daniela mój powrót był dobrą nowiną. Powiedział, że może to pomóc w poprawie stanu Daniela.
Zastanawiam się, czy obsesja Nicholasa na moim punkcie ma coś wspólnego z jego ojcem, biorąc pod uwagę, jakim dobrym był synem. Ale nie byłem jakimś cudownym lekarstwem. Nie wiedziałem, w jakim charakterze powinienem odwiedzić Daniela, a on mnie do tego nie zmusił.
Daniel wysłał wiadomość. Powiedział nam, żebyśmy się dobrze dogadywali, najlepiej mając wkrótce dziecko. Może nawet uda mu się zobaczyć wnuka, póki jeszcze żyje.