Rozdział 303
Mój umysł był zupełnie pusty. Mocno ściskałem telefon, ale nie miałem pojęcia, do kogo zadzwonić.
Komunikat na lotnisku przywrócił mnie do rzeczywistości. Szybko znalazłem numer Yasmine i wybrałem go, ale usłyszałem tylko zimny, automatyczny głos. Telefon był wyłączony.
Rzadko dzwoniłam do rodziców Yasmine. Przeszukiwałam kontakty przez jakiś czas, zanim przypomniałam sobie, pod jakimi nazwami je zapisałam. Telefon dzwonił długo, zanim ktoś w końcu odebrał.