Rozdział 292
Wyraz twarzy Nicholasa pociemniał. To był jego pierwszy raz, kiedy warknął na Jasmine i myślałem, że stracił rozum. Przecież była jego narzeczoną. Co to dla niego znaczyło?
„To ja powinnam odejść” – wyrzuciłam z siebie, bo byłam nieco rozkojarzona.
Kłótnia przy drzwiach nagle ustała. Nicholas odzyskał przytomność, zatrzasnął drzwi i zakończył zamieszanie.