Rozdział 183
„O mój Boże!” Jasmine nieśmiało przycisnęła dokument do piersi, ale uznała go za niestosowny i szybko go schowała za sobą. „Pani Hawk, proszę nie zrozumieć mnie źle”.
Dla mnie było jasne, że ona po prostu próbowała zaprzeczyć temu, co oczywiste.
Udawałam, że mnie to nie obchodzi, wchodząc na oddział Nicholasa z wyprostowanymi plecami. Jednak czułam, jakby wielka ręka złapała mnie za serce, boleśnie je skręcając, sprawiając, że każdy krok wydawał się nie do zniesienia.